Brawa dla niego za zdjęcia, za kolory, za ujęcie w filmie wszystkiego co ważne, za zbliżenia stóp, dłoni, twarzy, za ukazywanie tej rzymskiej klatki schodowej w coraz to innych momentach i kontekstach.W nich tkwi siła filmu!
Ta klatka schodowa była wspaniała! I zgadzam się - w tym wszystkim jest siła tego filmu :)
Pochwały oczywiście należą się, tyle że nigdy nie uwierzę, że w zdjęciach nie maczał palców Bernardo.
film niezmiennie kocham, kocham i kocham, jest u mnie na pierwszym miejscu od wielu, wielu miesięcy ^^
w kontekście Thandie Newton - polecam Truth about Charlie, Beloved i być może Crash, choć ten ostatni to już niekoniecznie, ale Thandie sprawia się w nim znakomicie.